PS4 i Xbox One – którą konsolę wybrać?
Już po premierze obu konsol, można zatem próbować odpowiadać na pytanie, która z nich jest lepsza. Od razu trzeba jednak przyznać, że tak postawiona sprawa nie oddaje istoty rzeczy – oba produkty są bowiem inne i celują w inną grupę docelową. I to pomimo faktu, że oba produkty z nazwy są konsolami.
PlayStation 4 reklamuje się jako produkt dla graczy – i trudno powiedzieć, żeby było inaczej. Bardzo silny zestaw startowy gier, uniwersalna architektura, sporo udogodnień w kwestii udostępniania zawartości, takiej jak osiągnięcia czy też trofea. Integracja społecznościowa na najwyższym poziomie, ale też kilka wpadek, jak chociażby fakt, że konsola w momencie premiery nie obsługiwała formatu mp3. Użytkownicy poczuli się zlekceważeni, czemu trudno się dziwić – w dzisiejszych czasach implementacja takiej funkcji wydaje się być naturalna. Tymczasem pracownicy Sony tak bardzo skupili się na funkcjach związanych tylko i wyłącznie z grami, że zapomnieli o innych kwestiach. W efekcie powstała jednak pełnokrwista konsola dla graczy.
Microsoft z kolei poszedł w innym kierunku. Pamiętamy słynną prezentację urządzenia, kiedy gigant z Redmond został wręcz zjedzony przez opinię publiczną ze względu na fakt, że tak dużo mówiono o innych kwestiach, zupełnie nie związanych z elektroniczną rozrywką, a przecież to zabawa ma być motorem napędowym w kwestii zakupu konsoli. Nowy Xbox potrafi naprawdę wiele, jednak ze względu na fakt, że żyjemy w Polsce, nie zaś w USA, o większość nowych możliwości możemy co najwyżej przeczytać w Internecie. Multimedialny, uniwersalny kombajn dla wszystkich to pomysł dobry, ale w kwestii realizacji – szczególnie w naszych realiach – wciąż pozostaje wiele do życzenia. Nie ulega jednak wątpliwości, że Xbox One to również świetna konsola, godny przeciwnik dla PS4.
Osobiście z zakupem jakiejkolwiek konsoli wolę się wstrzymać, aż naprawione zostaną 'błędy młodości’.